Dziś wybrałyśmy się na 3 godzinny spacer razem z Kingą i Miką z My little pig.
Spacer zaczął się o 9:30, bo myślałyśmy, że będzie przyjemnie ciepło i psy się tak nie zmęczą, niestety..... temperatura sięgała już 30 stopni, a co godzinę wzrastała w skutego czego wracałyśmy do domu w temperaturze 33 stopni i na pełnym słońcu....
Z Kingą i Miką spotkałyśmy się blisko stawu więc od razu tam poszłyśmy, bo są tam piękne tereny na których psy mogą się wybiegać, a ja z futrem nigdy jeszcze tam nie byłyśmy (jak to możliwe?!)
Mieliśmy też kilka nie miłych sytuacji związane z odwiecznym problemem właścicieli "miłych psów"
Nie ma to jak idziesz z psem grzecznie po chodniku, a pani która idzie z naprzeciwka zaczyna do ciebie i twojego psa cmokać i głaskać bez twojego pozwolenia. A co by było gdyby pies ugryzł? Wtedy to moja wina? Co prawda Mika nie jest agresywna w stosunku do obcych (czasami tylko sobie poszczeka), ale zawsze może się coś wydarzyć. Chyba muszę na ten temat poświęcić oddzielny post.
Ale żeby nie było tak źle to spotkała nas też miła sytuacja, w której pani z małą córeczką zapytała się czy może pogłaskać pieska i jak dziecko chciało kopnąć Mikę (jak to dziecko- nigdy nie wiadomo co się stanie) to zabrała dziewczynkę i grzecznie przeprosiła. Takie zachowanie w 100% popieramy!
Spacer zakończył się zadziwieniem Miki, że woda naprawdę jest morka!
Mimo upału nad wodą było przyjemnie, a spacer był naprawdę przyjemny :)
Pozdrawiamy M&M
Było bardzo miło :) :*
OdpowiedzUsuńNo fajny spacerek sobie urządziłyście. Liczę również na spacerek.
OdpowiedzUsuńTegoroczne wakacje były wyjątkowo gorące. Wydaje mi się, że spacerek się udał. Jeśli chodzi o sztuczki, nie załamuj się że psiak twojej koleżanki potrafi o wiele więcej. Shih tzu to z natury rasa bardzo oporna na szkolenia, więc 6 komend to naprawdę wielki sukces. Oczywiście bloga dodaję do obserwowanych. Czekamy na następnego posta.
OdpowiedzUsuńMałgorzata i Wiki swiatkundelki.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń