Trzy idealne rasy dla mnie

Buszując w internetach często natykam się na posty takie jak "10 ras dla mnie" czy "Moje ulubione rasy psów" więc pomyślałam, że ja też wtajemniczę was w moje idealne rasy...

1. Springer spaniel angielski
Nie bez powodu znalazła się na pierwszym miejscu. Od kilku lat szaleję za tą rasą i marzę, że kiedyś taka oto psinka zawita do mojego domu. Podoba mi się w niej zachwycające umaszczenie i te oczy (może tylko ja je widzę). Kilka znajomych mi psiarzy ma właśnie te psy i wrażenie zawsze robi na mnie ta radość i chęć nauki pracy jaką te psy mają w sobie.

2. Wyżeł niemiecki krótkowłosy
Największy pies jakiego chciałabym mieć. Co mnie przekonało do niego? Wygląd? Może budowa ciała? Raczej była to miłość od pierwszego zobaczenia na wystawie krajowej. Nie wiem dokładniej co mnie w nim tak zachwyciło, bo umaszczenie dla niektórych może wydać się takie byle jakie, a głowa to jak od innego psa, ale jest w nim ta energia, żywiołowość i siła, której moje futro musi się nauczyć.

3. Australian cattle dog
Masywny i silny pies to coś dla mnie! Możecie zauważyć, że z moim 7kg futrem nie zrobię wszystkiego co bym zrobiła z psem o wadze 16kg. Ta rasa spodobała mi się podczas wizyty do hodowli znajomych. Wtedy ujrzałam te rasę pierwszy raz na oczy i podobnie jak w przypadku wyżła byłam zauroczona. Jest to pies, który potrzebuję sporej dawki ruchu i ćwiczeń umysłowych co w moim przypadku działa na kolejny powód by był kolejnym moim pupilem. Z moich obliczeń wynika, że to pies stworzony dla mnie więc czemu nie jest na pierwszym miejscu?

źródło www.akc.org

I to jest właśnie top 3 ras, które kiedyś może pojawią się w moim życiu aczkolwiek na razie cieszę się każdą chwilą z moim futrzanym shih tzu, który aktualnie wygląda tak

A wasze wymarzone rasy?