25.11.2017

Dog Games Summer, Time To Start, Latające Psy Gdynia, Warszawa- nasze wakacje!





Cześć!
Wiem, że od ostatniego postu na tym blogu minęło bardzo dużo czasu, ale było to spowodowane głównie brakiem czasu i weny na pisanie tutaj. Ale, ale! Już wracam i mam nadzieję, że teraz na dłużej! Mam bardzo duże zaległości w postach, więc najpierw zabieram się za opisanie naszych wakacji, które skończyły się prawie 4 miesiące temu! Heh, ja to mam zapłon...
Nasze wakacje rozpoczęły się już 24 czerwca kiedy wyruszyliśmy na kolejne zawody z serii Dog Games. Drive biegał sobie rekreacyjnie w SpeedWay'u gdzie osiągnął czas coś ponad 34km/h co jak na 6 miesięcznego papisia uważam za bardzo fajną prędkość! Ja miałam okazję znowu wystartować z Dianą Klaudii oraz zadebiutować z Powerem Laury w ThrowNGo lvl 1.
fot: Kaja Kramek Photography
Całe zawody spędziliśmy w świetnej atmosferze starych znajomych oraz nowych i spalaniu swojej skóry na słońcu! Żeby było śmiesznie ja spróbowałam swoich sił w ludzkim SpeedWay'u, niestety, papiś okazał się ode mnie szybszy, a ja pobiegłam całe 26,35km/h zajmując z tym wynikiem 3 miejsce! Lekkie zdziwienie, bo uważałam się za dość wolnego człowieka, ale to miłe zaskoczenie!
Tymi zawodami oficjalnie rozpoczęliśmy wakacje i tydzień później byliśmy już w drodze do niesamowitego miejsca, którym jest Annówka!
Do Time To Start I odliczaliśmy dni już od samych zapisów czyli od grudnia więc ten wyjazd naprawdę był wyczekany! Po naszej jak na tamtą chwilę najdłuższej podróży dojechaliśmy do Annówki i przez następne 5 dni pod okiem Asi Korbal i Pauli Gumińskiej pracowaliśmy nad podstawami agility, wzmocnieniem (naprawieniem) przywołania i wieloma innymi rzeczami. Ja na ludzkich ćwiczeniach uczyłam się w końcu poprawnie rzucać, bo tak naprawdę od zawsze byłam samoukiem.
Przez te 5 dni poznałam cudownych ludzi ze świetnymi psami w niesamowitej atmosferze Annówki. W przyszłym roku na pewno tam wracamy, bo nie wyobrażam sobie wakacji bez tego miejsca!
Tutaj znajdziecie filmik nad czym pracowaliśmy z Asią :)
Później tydzień odpoczynku i Drajw wyjechał na dwa tygodnie do cioci Wiktorii żeby razem z Blink i Moro "uprzykrzać" jej życie. W międzyczasie ja odwiedziłam malutkie ACD w hodowli pod Warszawą i spędziłam dwa tygodnie w Chorwacji, kiedyś muszę się tam wybrać z psami!
Po powrocie z wakacji od cioci Wiktorii Drive został na kolejne 10 dni u mojej babci, a ja pojechałam do Warszawy. Stamtąd ruszyłam na moje pierwsze Latające Psy poza Warszawą, do Gdyni. Zawody były czymś cudownym! Spanie (a raczej marznięcie) pod namiotem w nocy, ranne starty, deszcz, słońce, cudowni ludzie, świetne debiuty- no kocham to! Dzięki Asi, która pożyczyła mi Kairena udało mi się zadebiutować w swojej pierwszej dystansówce, Far Oucie. Nie spodziewałam się, że z wynikami 47, 50 i 54m zajmę 4 miejsce w silnej stawce 31 doświadczonych zawodniczek. Znowu dzięki Klaudii miałam możliwość startu z Dianą i z wynikiem 33pkt zajęłyśmy 9 miejsce na 96 psów! Wyjeżdżałam z Gdyni z wielkim uśmiechem na twarzy!
Na zakończenie wakacji wybraliśmy się w naszą pierwszą podróż pociągiem do Łodzi, żeby przebadać szczeniaczka i spotkać się z naszą hodowczynią. Bioderka, łokcie i kręgosłup wyszły czyściutko, to była najlepsza wiadomość na zakończenie wakacji! Później spotkaliśmy się z siostrą Drive, Yogą i ruszyliśmy w drogę powrotną do Warszawy. 
Drive z Yogą
Tak naprawdę nasze wakacje zakończyły się w pierwszy wrześniowy weekend podczas Latających Psów w Warszawie. To już moja tradycja, że w pierwszy weekend września zjawiam się na dwa dni na Polu Mokotowskim i podziwiam co tam się dzieje. Tym razem (znowu dzięki Klaudii :P) miałam możliwość startu. Porwałam się znowu na Tng 1, ale i też tng 2 oraz Time Wrap. Cóż, pogoda na tych zawodach nie była zbyt łaskawa, deszcz, który padał przez prawie całe dwa dni nie ułatwiał psom łapania frisbee. Ale pomimo tego znowu spędziliśmy super weekend w świetnym towarzystwie!
z kuzynką Yoshi, widać że rodzina :)
Mika przez całe wakacje towarzyszyła nam w codziennych spacerach po lesie, a podczas mojej nieobecności zostawała u mojej babci w towarzystwie Figi :)

Jak widać nasze wakacje były dość aktywne choć 
na ten moment następne zapowiadają się jeszcze lepsze!
(w zakładce kalendarz znajdziecie wydarzenia na których nas spotkacie)
Wiem, że dość późno zadaje te pytanie, ale
jak wy spędziliście swoje wakacje?

4 komentarze:

  1. Super psiaki i super wakacje :-) Fajnie zobaczyć słońce na zdjęciach :-)

    Pozdrawiamy i zapraszamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wakacje to miałas bardzo aktywne 😁 Ja byłam bodajże 3 lata temu w Annówce i chętnie znów bym się wybrała, może za dwa lata uda się ponownie wybrać 😉 Masz rację z tymi zawodami LP w Wawie, pogoda zdecydowanie była okropna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że wakacje były intensywne i mile spędzone - fajnie i miło się to czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Casino no deposit bonus - Wooricasinos
    Casino 벳 365 코리아 bonus - 100% up to £/€500 + 100 FS. 태평양 먹튀 Register 해외에서 축구 중계 사이트 a new account at 강원 랜드 칩 걸썰 our website 재제 and you will get 100% welcome bonus.

    OdpowiedzUsuń